Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Olstigat Strona Główna
->
Komnata Gościnna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Sala Informacyjna
----------------
Księga Olstigatu
Prawo Dworzan
Sala Rekrutów
Dwór Olstigat
----------------
Członkowie Olstigatu
Komnata Dzienna
Tablica Zadań
Komnata Obrazów
Sala Gościnna
----------------
Komnata Dyskusji
Komnata Gościnna
Komnata Ksiąg i Biblioteka
Tereny koło Dworu
----------------
Wiejski Targ
Las niedaleko Olstigatu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Vexis
Wysłany: Pią 15:47, 05 Paź 2007
Temat postu:
Na słowa Elfa mroczna uśmiechnęła i skłoniła się lekko.
-Niezmiernie mi miło jest poznać Pana. Jam jest Vexis, siostra Laureandrel i w szeregach wojowników Shillien miecz i tarczę dumnie dzierżę. Od czasu pewnego schronienie i dom mam pośród murów owego Dworu Olstigat
- uśmiechnęła się wciąż uważnie patrząc na Elfa -
Cóż, Fiannra nie ma, ale może zechce Pan spocząć i potowarzyszyć mi choć przez chwilę? Samotność dręczy mnie boleśnie od dni kilku i każdy uśmiech na wagę złota jest w dniu takim jak ten.
Llarien
Wysłany: Czw 9:05, 04 Paź 2007
Temat postu:
Potakująco głową pokiwał.
- Ano nie mieliśmy jeszcze okazji.
Lekko głowę ku niej skłonił.
- Jam Llarien, Śpiewak Magii, Dux Canus Convictus, jeden z Brzasku wodzów.
Vexis
Wysłany: Śro 20:58, 03 Paź 2007
Temat postu:
Na słowa Elfa podniosła się z fotela.
-
Vendui
- rzekła -
Ależ nic się nie stało. Cóż, jak widać ja to nie Fi
- uśmiechnęła się delikatnie -
Brat mój na wyprawę wyruszył i nie wiadomo jak prędko wróci.. I tak już wiele dni minęło odkąd widziałam go poraz ostatni..
- mimo wolnie spojżała na pusty fotel stojący obok-
A my.. chyba nie znamy się, prawda?
- spojżała pytająco na przybysza.
Llarien
Wysłany: Śro 1:32, 03 Paź 2007
Temat postu:
Gdy bliżej podszedł pomyłkę swą spostrzegł. Skonfundowany wielce ku elfce się zwrócił.
- Witaj, wybacz, że spokój zakłócam, sądziłem, że to Fiannr tu siedzi.
Fiannr
Wysłany: Wto 17:43, 02 Paź 2007
Temat postu:
Rozkładający obóz wiele mil od Dworu człowiek kichnął głośno.
Czyżby ktoś mnie wspominał? Dobrze wiedzieć, że czasem ktoś jednak o mnie pamięta
- uśmiechnął się do swych myśli, zastanawiając się jak się czuje Vexis - jego mała siostrzyczka, która z pewnością teraz w jego fotelu przesiaduje, jeśli we Dworze jest teraz
Vexis
Wysłany: Pon 19:37, 01 Paź 2007
Temat postu:
W nieco przycienionym miejcu pokoju, w wielkim fotelu siedziała mroczna elfka. Zamyślona bardzo, w dal zdawała się patrzeć. Nikt jednak nie wiedział co naprawdę widzi. Jej głębokie myślenie przerwał dźwięk uchylających się drzwi. W komnacie stał ktoś obcy. Przynajmniej dla niej. Spojżała na Elfa, uniosła kącik ust i poczęła przyglądać się scenie.
Llarien
Wysłany: Pon 11:13, 01 Paź 2007
Temat postu:
Raz kolejny do komnaty zawitał, a gdy wojownika w niej siedzącego ujrzał ku niemu się skierował.
- Salve Fiannr! Cóż słychać u Ciebie?
Fiannr
Wysłany: Pon 23:52, 17 Wrz 2007
Temat postu:
- Za towarzyszy! - pochwycił toast. - Za tych obecnych... i nieobecnych - dodał ciszej wpatrując się w drzwi prowadzące z komnaty na zewnątrz.
Podniósł naczynie i pod światło sprawdził barwę wina. Przyglądał mu się przez chwilkę po czym delikatnie uniósł puchar do twarzy i powonieniem podziwiał specjały winnicy elfickiej. Upił mały łyk, który na jego twarzy wywołał szczery i rozbrajający uśmiech.
- Iście królewski trunek. Musisz częściej przychodzić do naszego Dworu - uśmiechnął się.
Llarien
Wysłany: Pon 16:51, 17 Wrz 2007
Temat postu:
Ostrożnie, by ni kropli nie uronić oba pucharki napełnił, a potem, flaszkę odstawiwszy, swój w dłoń ujął i toat wzniósł.
- Za towarzyszy naszych, byśmy jak najczęściej mogli ich widzieć!
Łyk wina upiwszy smakiem jego się delektował.
Fiannr
Wysłany: Pon 16:39, 17 Wrz 2007
Temat postu:
- Hmmm... to świetnie! - zakrzyknął wyjmując z wielkiej drewnianej szafy pucharek skromnie zdobiony, znający jednak upływ czasu, jak wnioskować by można po uważniejszych oględzinach. - Z chęcią sie napije.
Usiadł przy stole patrząc na rozmówce. Przez okna Dworu wpadały ostatnie promienie ciepłego jeszcze słońca, a w sali zapanowała cisza taka, że można by zawiesić na niej doniczkę.
- Jeśli będę w okolicy z chęcią zawitam do Was Panie Śpiewaku. Dziękuje za zaproszenie z głębi serca. A tymczasem polej proszę. Z chęcią skosztuję zacnego trunku.
Llarien
Wysłany: Pon 15:28, 17 Wrz 2007
Temat postu:
Miejsce wskazane zająwszy, w sakwie swej grzebać począł.
- U nas w siedzibie magią bym się posłużył, tu moc moją nie jest tak dużą. -
Chwil jeszcze parę szukał, po czym zakrzyknął.
- Ha, wiedziałem że tu być powinna! -
Flaszkę na stole postawił, obok niej pucharek jeden.
- Niestety, nie przygotowanym na kompana, ale Tyś przecie u siebie, więc na pewno kielich czy szklanicę jakową sobie znajdziesz. -
Uśmiechnął się.
- A warto, bo to -
na butelkę wskazał
- jedno z przedniejszych win, co w Wiosce Elfiej są robione.
Poważniejąc na rycerza spojrzał.
- Mówisz, że mało Was tu bywa? I nas podobny problem dotyka, chociaż sądziłem, że to jeno nasza przypadłość. -
Głową pokręcił.
- Szkoda. -
Westchnął ciężko, po czym dodał.
- Jeśli samotność Ci już nazbyt doskwiera, tedy spróbuj odnaleźć mnie dziś o klepsydrze dziewiątej porą wieczorową. Może jaką wyprawę organizować będziem, jeśli zechcesz na pewno radzi Twej kompaniji będziem. A jakby jaki Dworzanin jeszcze chciał dołączyć miejsce na pewno się znajdzie.
Fiannr
Wysłany: Pon 13:44, 17 Wrz 2007
Temat postu:
- Prawdę mówisz Panie. Kiedyś gdy przy okazji odbywało się spotkanie Dworzan i wczoraj przez chwilę również byłem przez Thamiora zaproszony. Jednak nie ośmieliłem się przerywać Wam w debacie, więc siedziałem tylko na uboczu. Zapraszam do stołu. Nie będziemy wszak rozmawiać ba stojąco - ruchem ręki wskazał miejsce. - A cóż Cie sprowadza w te strony jeśli zapytać mogę?
Llarien
Wysłany: Pon 12:54, 17 Wrz 2007
Temat postu:
Na głos powitania się obrócił i do człeka podszedł.
- Witaj! -
Dłoń wyciągniętą uścisnął.
- Chybaśmy już mieli okazję się raz spotkać, kiedyś na Torze Wyścigowym. Zarówno Olstigat jako i Brzask miał tam wtedy spotkanie.
Fiannr
Wysłany: Pon 12:01, 17 Wrz 2007
Temat postu:
- Witaj Panie Śpiewaku - odezwal się mężczyzna podnosząc się z krzesła. - Obecnie Dworzan w okolicy na palcach jednej ręki policzyć mogę. Znam Cię z zapisków w Naszych Kronikach. Pozwól przeto że się przedstawię. Fiannr - rzekł wyciągając dłoń w kierunku przybysza. - Tak na mnie mówią. Miło mi Cię poznać.
Llarien
Wysłany: Pon 11:45, 17 Wrz 2007
Temat postu:
Dostrzegłszy jeno człeka co w krześle zdawał się drzemać do okna podszedł, a przystanąwszy przy nim wyglądać przez nie począł.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin