Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vexis
Agresja
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:09, 23 Sie 2007 Temat postu: Vexis - odeszła |
|
|
Był poźny wieczor. Zakapturzona postać szła przez las, powoli acz pewnie kroki stawiając. Wokół mrok, chłód i ten syczący niemiłośiernie wiatr. Zdawał się do niej mowic lecz ona nie słyszała. Była zbyt przejęta, zbyt podniecona. Wreszcie podjęla decyzję, wiedziała dokąd iść. Spojżała na amulet wiszący na jej szyi. Dostała go niegdyś od starszego brata, który był zawsze dla niej nauczycielem, mentorem. Teraz, mimo, że tak odległy miejscem, był wciąż bliski jej sercu. Dlatego ilekroć spoglądala na połyskujący amulet, czuła przypływ nowych sił. Wiedziała, że brat na pewno popierałby jej plany. Tak rozmyślając kroczyła dalej, i nim zdała sobie z tego sprawę, stała już przed celem swej wędrówki. Stała przed Dworem Olstigatu.
Do Komnaty Rekrutów, trochę nieśmiało, weszła zakapturzona postać. Zrazu jej ciało oblało przyjemne ciepło. Zamknęła oczy, wzięła głęboki oddech i podeszła parę kroków do przodu, tak, by srebrzyste promienie księżyca wpadające przez okno mogły oświetlić jej twarz.
Przed zgromadzonymi ukazała się odziana w płaszcz i zbroję, wysoka, mroczna elfka o srebrnych włosach. Widać młoda jeszcze. Zdjęła kaptur, odgarnęła kosmyk włosów z twarzy, po czym przemówiła spokojnym, aksamitnym głosem:
-Vendui, witam wszystkich zgromadzonych - ukłoniła się nisko - Na imię mi Vexis i przybyłam do Dworu, ponieważ słyszałam o Was i zaszczytem byłoby do Was dołączyć. - przebiegła szybko wzrokiem wszystkich obecnych. Panująca cisza sparaliżowała ją trochę. Jedną ręką złapała za naszyjnik i ścisnęła go mocno, po czym uśmiechnęła się szeroko do zgromadzonych - Zapewne macie do mnie jakieś pytania. Z wielką chęcią na nie odpowiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fiannr
Drzemiący pod Gruszą
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 1:59, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Stojący w rogu sali mężczyzna niewidoczny prawie w cieniu jaki dawało mu miejsce postoju tylko patrzył. Sam nie był pełnoprawnym mieszkańcem Dworu, wolał więc zachować swoje zdanie na koniec. Przyglądał się przybyłej i starał sobie przypomnieć czy nie widział jej gdzieś wcześniej. O ile wyglądu nie poznawał do końca, o tyle głos dobrze kojarzyl. Z rosnącym zaciekawieniem obserwował jak potoczy się rozmowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erohoz
Opiekun Dworu
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze Dworu
|
Wysłany: Pią 9:10, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elf siedząc za biurkiem czytał księgę z zapiskami wielu poszukiwaczy gdyż szukał gdzie można znaleźć części na różnorakie zbroje i miecze. Podniósł głowę i popatrzył na elfkę po czym powiedział: Witaj we dworze Olstigat. jeśli chcesz do nas dołączyć muszę najpierw wiedzieć jaką szkolę walki lub magii skończyłaś powiedziawszy to spojrzał na człowieka stojącego w rogu sali i zaczął dalej wertować księgę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiannr
Drzemiący pod Gruszą
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:28, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Człowiek przyglądał się scenie jednak nie podejmując głosu. Czuł że nie powinien na razie decydować o czymkolwiek, nawet jeśli miałoby to być zadani pytania. Gdy zostanie przyjęty będzie z pewnością sypać pytaniami niby z rękawa, na razie jednak we Dworze nie czuł się dość swobodnie. Być może gdyby poznał choć połowę z Dworzan którzy opiekowali się Olstigatem coś by zrobił. Jednak było inaczej więc pozostał w cieniu trzymając w dłoniach kilka opisów wykucia zbroi z którymi tutaj przyszedł.
W ciszy która zapadła było słychać spokojny i miarowy plusk wody w fontannie na wirydarzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vexis
Agresja
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:29, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Poczuła ulgę, gdy Elf siedzący przy biurku przemówił. Jego słowa przebiły powłokę napięcia jakie utworzył natłok jej myśli i panująca cisza w sali. Poczuła się lepiej. Napięcie jakby powoli opadało.
-Otóż, szkoliłam swe umiejętności w Szkole Wojowników znajdującej się w mieście, z któego pochodzę. Otrzymałam tytuł Wojowniczki Palus, dawne dzieje - machnęła nieznacznie ręką i uśmiechnęła się wesoło, jakby przypominając sobie te czasy. -kilkanaście lat temu. Teraz mym.. - urwała, gdyż w rogu pokoju, w nieznacznym mignięciu światła świecy zdała się dostrzec znajomą postać. Była pewna, że skądś... że gdzieś... Było jednak zbyt ciemno i nim zdołała przywołać jakiekolwiek myśli, obrazy, postać ponownie skryła się w otchłani cienia. Poczęła więc kontyuować - Teraz marzeniem mym i celem do którego dążę to pozostanie Wojojwniczką Shillien..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vexis dnia Pią 13:31, 24 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erohoz
Opiekun Dworu
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze Dworu
|
Wysłany: Pią 11:43, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...Wojowniczka powiedział cicho pod nosem Elf. Przyda nam się każdy kto potrafi mieczem dobrze władac. A jeszcze jedno czego oczekujesz od dworu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vexis
Agresja
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:20, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Czegoż oczekuję? Towarzystwa przede wszystkim! No i - uśmiechnęła się i obiegła wzrokiem komnatę - schronienia w tym pięknym dworze w chłodne noce, takie jak ta. Podoba mi się klimat jaki tu panuje. A i czyż nie ma nic wspanialszego jak wspólne wyprawy, wspolne stawanie na przekór złu, które nas otacza...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiannr
Drzemiący pod Gruszą
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:32, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mężczyzna w rogu sali spiął swe mięśnie, w geście szoku jaki doznał gdy ciemna elfka skończyła swą wypowiedź. Następnie układając myśli w swej głowie, zaczął się uspokajać. Uśmiechnął się do swych myśli.
Znał ją. A jakże. Spędzili kilka lat temu sporo czasu w pewnej organizacji o ktorej teraz wolał nie myśleć. Byłą dla niego jak młodsza siostra. Lecz nadszedł dzień, którego to musiał szybciej niż ktokolwiek inny by potrafił uciekać przed zemstą, którą organizacja przyszykowała mu w zamian za prawdę jaką jej darował. Nigdy więcej nie wracał wspomnieniami do tamtych dni, jednak teraz widok starej przyjaciółki napełnił jego serce spokojem.
- Więc nie wszyscy z bliskich mi osób giną przeze mnie - rzekł do siebie w myślach.
Trwał jednak bez ruchu w tym samym miejscu, planując radosne powitania na czas późniejszy, gdy zostaną sami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erohoz
Opiekun Dworu
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze Dworu
|
Wysłany: Pią 19:59, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elf popatrzył na kobietę przyglądnął się jej uważnie po czym przez chwilę milczał. Witamy wśród mieszkańców dworu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vexis
Agresja
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:02, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wiele dni minęło od tamtego zdarzenia. Elfka weszła do głównej komnaty dworu. Zdyszana trochę - cały dzień polowała. Zsunęła kaptur, otrzepała kurz z szaty i rozejżała się dookoła. Wszystko wcześniej niby tak zwyczajne zdawało ją teraz cieszyć niezmiernie. Widziała już to przecież tyle razy. Meble z ciemnego drewna. Fotele obite miękkim suknem. Obrazy na ścianach. Zbiór ksiąg przeróżnych, o tu, na półkach. Duży kominek.. Niektóre prywatne rzeczy Dworzan. I te złociste promienie słońca wpadające przez ogromne łukowe okna. Jak nigdzie wcześniej czuła się tu dobrze.
Z komnaty tuż obok dobiegały głosy Przyjaciół. Rozmawiali o czymś, śmiali się. Uśmiechnęła się do siebie, oparła się o miecz i wzięła głęboki oddech.. - Nareszcie w domu.. - szepnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|