Znaleziono 30 wyników

Wybuchnął głośnym śmiechem i śmieje się nadal, nie mogąc przestać. Powoli robi się purpurowy z braku oddechu.

Twarz elfa ozdobił mimowolny uśmieszek.
-Jestem sławny - powiedział nie bez pewnej satysfakcji- tylko widzisz Orianie, nie tak łatwo znaleźć rysownika, a już na pewno nie tego świadka. Pewnie będzie ...

Opierał się cały czas o ścianę, odpoczywał. Obserwował Samitari, Idesię. Wydało mu się w pewnym momencie, że usta kapłana wymawiają jego imię. Podszedł, poczekał aż Orian wypije cały podany napój. W k ...

Zaklął szpetnie, przykładając bandaż do rany. Chwilę trzymał go tam, po chwili jednak zrezygnował, zdjął rękawice, dłońmi ostrożnie dotknął brzegów rany. Długo szeptał zaklęcia, ale w końcu podstawy m ...

Wbiegł do Dworu, jakby go ścigała cała armia żądnych krwi kobiet. Przystanął chwilę w drzwiach, oparł się o framugę dysząc ciężko. W korytarzu dostrzegł kilka osób, niosących kapłana. Podszedł do nich ...

Stał w korytarzu, wciąż jeszcze z ręką na karku.
-Muszę mu pogratulować- mruknął do siebie, uśmiechając się pod nosem i ruszył ku wyjściu z Dworu.

Musiał sam sobie przyznać, że widok Vrisy mocno go zaskoczył. Podrapał się po karku.
-Przyszedłem popić wino, pośpiewać sprośne pieśni, opowiedzieć parę głupich dowcipów... to chyba tyle- rzucił okie ...

Mroczny elf wszedł do Dworu spacerowym krokiem. Rozwiązał sfatygowany szary płaszcz, poprawił odruchowo maskę na twarzy. Przystanął na moment, zastanowił się i ruszył w kierunku komnaty Fiannra. Lubił ...

Nie zaskoczyło go zachowanie Branny. Nawet trochę się go spodziewał.
-Skoro tak stawiasz sprawę, to i ja nie będę ganiał. Mam nadzieję, że dobrze się zaopiekujecie moim przyjacielem. I tak nie jestem ...

Zdębiał, słysząc słowa kapłanki i widząc ją wybiegającą z komnaty. Wyszedł szybko za nią, ale nigdzie jej nie zauważył. Dostrzegł za to Brannę.
-Proszę ją znaleźć i tutaj przyprowadzić, zanim ja to z ...

Przyglądał się cały czas Wróżce. Na jej ostatnie słowa pokręcił głową.
-Nie znam się na tym i nie wiem, po co ranę otwierać, ale widok krwi jest dla mnie czymś tak codziennym jak widok nieba, więc je ...

Gdy tylko weszły do komnaty, elf, widząc pytające spojrzenie kapłanki, zaczął tłumaczyć:
-Nie wiem do końca jak do tego doszło, gdy dotarłem na Cmentarz było już po całym zajściu. Raya mówiła, że wch ...

Z ulgą przyjął przybycie krasnoludki. Ukłonił się jej i odpowiedział szybko.
-Jest ranny, Raya we Dworze, biegnij po Wróżkę.

Mroczny zatrzymał się na moment w progu, rozejrzał się dookoła. Nikogo nie zauważył. Skierował się do komnaty gościnnej. Tam też było pusto. Ułożył wojownika na jednej z ław, sprawdził czy rany na pie ...

Wsłuchiwał się chwilę w odgłosy pracy. Właściwie nawet się ucieszył, że Fiannr nie przyjmie pomocy. W starciu z Branną nie miałby szans. Nie lubił nie mieć szans.
-U nas spokojnie, jakoś sobie radzim ...